TWORZONE Z SERCEM, pasją i przyjemnością. W cieple domowego zacisza. Ręcznie. Wycinane, wydziergane, wyklejane. Jedyne w swoim rodzaju, niepowtarzalne. Specjalnie dla Ciebie lub kogoś Ci bliskiego. Jeżeli myślisz o czymś takim, napisz do mnie, a razem stworzymy wyjątkowy projekt... nadamy myślom realny wymiar, konkretny kształt i kolor...



sobota, 6 grudnia 2014

Przedświąteczne pozdrowienia

ze świąteczną chatką w tle,
pachnącą goździkami i anyżem,
oprószoną śnieżynkami domowej roboty ;)
Bladym świtem
 
i w nieco cieplejszej aranżacji (czyli w okolicach południa).
 
Twórczynią tej skomplikowanej konstrukcji z polakierowanej kory jest MJ,
ja tylko zdobiłam.
Sama natura - kora, mech, szyszka, goździki, anyż, skórka z pomarańczy - 
i prawie natura (ptaszek, głóg), pobawię się więc w Craftowym Ogródku.

Skarpety pękały w szwach?
Mikołaj pożarł ciasteczka?
Moje dziecko nie bardzo było przekonane co do tego, czy Święty zechce zjeść babeczki w kształcie główek reniferków. Ja z kolei bardzo chciałam wypróbować najnowsze foremki...
 
Donoszę, iż na talerzu (i w jego najbliżej okolicy) pozostały tylko okruszki, 
a i w skarpetach niczego nie brakowało :)

Do zobaczenia na Waszych blogach!
Czas nadrobić zaległości.


5 komentarzy:

  1. fantastyczna praca :) a reniferki mniam mniam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Domek o każdej porze dnia wygląda równie pięknie i klimatycznie, a do tego pewnie cudnie pachnie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Obłędny domek,coś zupełnie innego,niepowtarzalnego - ekstra!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. świetny domek. super pomysł i genialne wykonanie. :)
    Śuper wygląda oszroniony.
    A po reniferowych babeczkach pewnie nie zostały już nawet okruszki. :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję! Twój komentarz jest dla mnie bardzo cenny :)