czyli podarunek dla nowonarodzonej Zosienki:
karteczka i piernikowe serce.
Pooglądajcie sobie, a ja zabieram się
za zdejmowanie pajęczyn z mojego blogowego kącika :)
Chwilkę mnie tutaj nie było...
Autorką piernikowego serduszka jest Sweet Project.
Mam nadzieję, że ktoś jeszcze o mnie pamięta.
A może ktoś się stęsknił? ;)
Pozdrawiam serdecznie!
i w końcu jesteś :) Słodko, pięknie i dziewczęco!!!
OdpowiedzUsuńŚliczny komplecik :) pozdrawiam Cię serdecznie :) czekałam na jakiś znak obecności :)
OdpowiedzUsuńŚLicznie i słodko:)
OdpowiedzUsuń