Po metryczkach, chrztach i komuniach przyszedł czas na ślub.
Tym razem coś w stylu rustykalnym,
czyli kraftowa kopertówka w pudełku.
Forma, styl i kolorystyka pracy w ścisłej korespondencji z zaproszeniem.
Sporo wycinania, ale warto było ;)
Pozdrowienia z końca świata,
czyli uroczego zakątka Beskidu Niskiego ;)))
wspaniałości
OdpowiedzUsuńYour blog was absolutely fantastic!
OdpowiedzUsuńGreat deal of great information & this can be useful some or maybe the other way.
Keep updating your blog,anticipating to get more detailed contents.
ดูหนัง