




Po dłuuugich poszukiwaniach znalazłam w końcu punkt, w którym zbindowałam sprężynkami mój jajeczny albumik-kartkę :) Obok efekt: pęknięte jajeczko, w środku włochaty kurczaczek,
a całość w szlaczki
i zawijaski (dwie fotki przed zbindowaniem tutaj). Przypadkowo przelatywałam obok Diabelskiego Młyna
i pomyślałam, że praca będzie jak znalazł na jego
pierwsze diabelskie wyzwanie - "zawijaski, szlaczki, kurczaczki".
Wszystko jest na swoim miejscu, więc chyba warto spróbować?!
Kieszonka na życzenia.
piękny albumik deliatny i bardzo uroczy. dziękuję za wzięcie udziału w naszym wyzwaniu i zapraszam ponownie. Ewa DT Diabelski Młyn
OdpowiedzUsuńPiękny album ze słodkim kurczakiem :D
OdpowiedzUsuńWarto, warto było zgłosić, bo album naprawdę pomysłowy i niezwykle wielkanocny :)
Dziękuję za wzięcie udziału w wyzwaniu i już teraz zapraszam Cię na następne wyzwanie, bo z chęcią obejrzę Twoje kolejne prace :)
Pozdrawiam Kasia