TWORZONE Z SERCEM, pasją i przyjemnością. W cieple domowego zacisza. Ręcznie. Wycinane, wydziergane, wyklejane. Jedyne w swoim rodzaju, niepowtarzalne. Specjalnie dla Ciebie lub kogoś Ci bliskiego. Jeżeli myślisz o czymś takim, napisz do mnie, a razem stworzymy wyjątkowy projekt... nadamy myślom realny wymiar, konkretny kształt i kolor...



środa, 22 grudnia 2010

Magicznych Świąt



otulonych kojącym blaskiem
wigilijnej świecy,
pełnych miłości, radości
i rodzinnego ciepła.

Niech każdy z Was spędzi je tak,
jak sobie wymarzył...

Na powyższym zdjęciu widać gwiazdeczkową zawieszkę,
która tworzy komplet ze znaną Wam już choineczką


A pod choinką znalazłam taaakie prezenty :)

Klimatyczny i niezwykle cudny notesik - kalendarz
(potocznie zwany "maleństwem")
od Brises


oraz śliczną, radosną i kolorową karteczkę
z "pomponiastym" mikołajkiem
od Dorotki


Zdjęcia "pożyczone" od dziewczyn :)
Mam nadzieję, że mi wybaczycie? :)

Koniecznie zajrzyjcie na bloga Brises
żeby zobaczyć wszystkie szczegóły i szczególiki
mojego już (!!!) maleństwa

i na bloga Dorotki,
żeby z bliska obejrzeć uroczego,
własnoręcznie przez nią wyhaftowanego
mikołajka :)
który uśmiecha się do mnie radośnie.

Do zobaczenia,
do usłyszenia
w styczniu 2011!!!

Niech Nowy Rok
przyniesie Wam w darze
wszystko, o czym tylko zamarzycie...


poniedziałek, 20 grudnia 2010

Ostatnia z serii

dla Kogoś bardzo szczególnego,
Kogoś, kto nieustannie mnie inspiruje,
Kogoś, kto swoją twórczością
barwi świat wszystkimi kolorami tęczy...

A ponieważ przesyłka już dotarła,
pokazuję ją także Wam :)

Zdjęcia robione w sztucznym świetle,
w rzeczywistości zawieszka jest delikatniejsza...

Do kompletu pudełeczko z tagiem
(na odwrocie życzenia :))

Przegapiłam post numer 100...
Jak ten czas szybko leci...
Ten osobisty Kawalątek
wirtualnej przestrzeni
zajmuje sporo miejsca i czasu
w moim życiu :))

Wpadnę tutaj
przed Wigilią,
żeby podzielić się z Wami
świątecznymi życzeniami :)

Tymczasem życzę
uśmiechniętych przygotowań...


piątek, 17 grudnia 2010

Jeszcze słówko

w kwestii choinki i prezentów :)
Tym razem będzie jednak
słodko, chrupiąco i aromatycznie...

Część pierwsza:
ciasteczka imbirowe.
Chciałam wypróbować nowe foremki
i ten przepis.
Foremki zadanie wykonały wyśmienicie,
a same słodkości
robi się szybko
(z braku czasu nie chłodziłam nawet ciasta),
łatwo i przyjemnie
oraz równie szybko i smakowicie zjada :)

No i radość mojego synka
przy wycinaniu gwiazdeczek - bezcenna!
"mamo, jaka maleńka gwiazdeczunka!"

Niestety nie sprawiłam sobie
jeszcze żadnego ładnego
pojemniczka (czytaj: glinianej miseczki) na pierniczki.
Muszę o tym pomyśleć.

A tak wyglądają słodkie,
choinkowo-gwiazdeczkowe upominki :)

Część druga:
kolejny świąteczny prezent :)
czyli moje pierwsze wygrane candy!!!
Czyli nalewka
"siarczyście" mocno i słodko przypominająca
smaki i aromaty lata...
ubrana dodatkowo w urocze ażurowe wdzianko!!
W sam raz na zimowe chłody :)

Danusiu, jeszcze raz
"siarczyście" mocno dziękuję :))))

Część trzecia:
niespodzianka od Moniś-ki,
takie oto
cieszące serce
wyróżnienie :)))))Zdaje się, że zgodnie z zasadami zabawy,
powinnam je przekazać dalej,
ale odwiedzam tyle fantastycznych blogów,
że niezmiernie trudno
podjąć mi jakiekolwiek kroki
w tym kierunku...
Przekazuję ją zatem
w Wasze ręce,
Mnieodwiedzacze!!!
Częstujcie się
i smacznego!

Przedświąteczne pozdrowienia :)

wtorek, 14 grudnia 2010

Choinka i prezenty :)

No w końcu udało mi się
wysłać mojego posta
w eter...
Jakieś złośliwe skrzaty zimowe
narobiły mi bałaganu na blogu... :(

Przechodzę więc do meritum.
Najpierw choinka :)


Choinka ubrana w 24 gwiazdki,
największa ma 10cm, najmniejsza około 2cm.
Każda wielkość występuje trzy razy.
Teraz jednak myślę, że mogłam zrobić
po 4 gwiazdki,
choineczka byłaby troszkę większa.
Każda gwiazdka to karton wizytówkowy
oklejony ILS-owym papierem,
nieco postarzonym,
oprószonym perfect pearls
i sztucznym śniegiem (w sprayu).
Kropką nad "i" jest ćwiek ze scrap.com.pl

A jak choinka, to i prezenty :)
Najpierw pokażę ten od Edytki

Cudne siankowe bombeczki
i gwiazdki prosto z nieba :)
plus uśmiechnięty księżyc!!!!!

Edytko, dziękuję raz jeszcze,
ale mi niesamowitą niespodziankę sprawiłaś!!!!

I kolejne moje dwie radości

WYRÓŻNIENIA:

1. za "surowy" wianek w HopmArcie


2. i pracę "ogrodową" :) w Twórczym Pokoju

Ależ ta końcówka roku jest dla mnie
uśmiechnięta
i w prezenty obfita :)))))))

Na koniec dwa ujęcia
z zimowego spacerku


Pozdrawiam Was radośnie
:)))))
i dziękuję, że znajdujecie czas,
żeby do mnie zajrzeć
i swoim komentarzem ze mną się
podzielić :)


piątek, 10 grudnia 2010

Trochę wiankowo, trochę dzieciowo

Ponieważ wianek pojawił się w temacie
jako pierwszy,
od niego dzisiejszą prezentację rozpocznę :)

Tym razem pachnące dary natury
ujarzmiłam w okrągłej
nieco "zwisającej" formie :)
Niestety zdjęcia nie oddają
"surowego" uroku wianka...


Jeszcze chwilkę pozostajemy
w dziale "do zawieszenia",
zmieniamy jednak tematykę
na dzieciową :)
i w dodatku ze zdjęciem,
czyli to, co lubię robić najbardziej.

Rozetki opanowały ostatnio
blogowy świat...
Jako że ogromnie mi się podobają,
postanowiłam sama taką "zmajstrować".
Sprawę niezwykle ułatwił mi wykład Karoli
--> Akademia Scrap.com.pl

Choinkowe zawieszki ze zdjęciem
robiłam już w roku ubiegłym.
Tak ta sama Mikołajka
wyglądała w tamtym czasie :)

Widać różnicę?
Chodzi mi głównie o moje umiejętności
i "zaplecze przydasiowe" :)

Wianek powędruje sobie
na 8 wyzwanie Hopmartu
pod tytułem "Ozdoby Świąteczne".

Natomiast zawieszka z Mikołajką
poleci do galerii SP,
dział MIXEDMEDIA#31,
temat "Ozdoby choinkowe".
Błyszcząco i brokatowo jest,
jak na ozdobę choinkową przystało,
ale czy glamour...
Hmm... Dla mnie to raczej słodziak...
Ale, czyż modelka nie jest
czarująca i urokliwa
(tak między innymi tłumaczy się słowo "glamour")?

U mnie "sroga" zima
z zaspami ogromnymi,
ku radości mojego dziecięcia!
Niestety, moje odczucia
z tą tematyką związane
do radosnych nie należą...

Tak, czy inaczej
ciepło pozdrawiam
i szybkiej wiosny życzę :))))
I za komentarze dziękuję :))


środa, 8 grudnia 2010

Świąteczno - pachnących zawieszek ciąg dalszy

Tym razem w wydaniu
bardziej tradycyjnym
(czerwony, zielony, złoto),
i nieco jaśniejszym,
bo mają zawisnąć
na ciemnych drzwiach

Dodałam też szczyptę opalizującego "szronu"
zebranego rankiem kilka dni wcześniej :)
(dzisiaj nie byłoby co zbierać,
bo u nas 10 stopni na plusie).

A kompozycję zapachową wzbogaciłam
mocno aromatycznymi goździkami.

No i w końcu foto :)
Pierwsza zawieszka (taka jakaś bogatsza)
ubrana w czerwony papier ILS


I druga, nieco delikatniejsza,
zrobiona na bazie
śnieżynkowego papieru ze Scrap Pasji


I ją właśnie zgłoszę do udziału w konkursie
pod tytułem "Ozdoby świąteczne".
Warunkiem było użycie minimum
jednego produktu ze sklepu Scrappasja.pl
Ja użyłam trzech:
dwóch papierów z kolekcji Świąteczne Klimaty
i nagrzewnicy do embosingu,
(zembossowałam świąteczny napis)

Obydwie zawieszki postarzone troszkę
moim ulubionym brązowym tuszem ze scrap.com.pl,
z którego wyciskam ostanie krople...
Muszę znowu oszczędzać
na kolejne zakupy... :)

I jeszcze się pochwalę
prezentem od Mikołaja :)
Przyfrunęła do mnie cudnej urody
(drewniana, ze szczyptą spękań,
delikatnie opalizująca)
świąteczna rameczka
(moja wygrana w Twórczym Pokoju,
stamtąd też "pożyczyłam" zdjęcie).

Już uzupełniona
wisi sobie ładnie na swoim miejscu :)

Dziękuję!

Chyba czas już zakończyć
produkcję świąteczną...


poniedziałek, 6 grudnia 2010

Zapach Świąt

Ponieważ candy-owa niespodzianka
dotarła już do Dorotki,
mogę pokazać ją także Wam :)



Chciałam uzyskać efekt
polukrowanej gwiazdki z piernika,
posypanej złotymi cukiereczkami
i ozdobionej darami natury :)

Zdjęcia takie sobie,
ale prezencik cudnie pachnie
miksem świątecznym następującym:
cynamon, anyż, pomarańcze,
kawa mielona i rozpuszczalna
(jest na plasterku pomarańczki,
ale tego nie widać).

Zapachy z wnętrza natury wydobyte,
a źródło blasku tkwi w perfekct pearls...

Zrobiłam jeszcze dwie zawieszki
w tym stylu,
ale to już następnym razem :)

Uwaga! Teraz proszę,
aby osoby zajmujące się decoupage
zamknęły oczy!

Po raz pierwszy w życiu zrobiłam sobie
małe co nieco w tym stylu
w niespełna 3 godzinki... :):)
(drewienko, farba, klej na niedoschniętą farbę, serwetka,
klej na niedoschnięty klej,
lakier na niedoschniętą całość...)

Czynności powyższe wykonywałam
w bardzo klimatycznym miejscu
(zapachowe świeczuszki, ogień trzaskający w piecyku)
w bardzo sympatycznym towarzystwie
(podgryzając od czasu do czasu pyszne,
domowej roboty pierniczki)
pod okiem miłej instruktorki
pani Ewy K.
(której prace mnie zachwyciły).

Były to świąteczne warsztaty decoupage
w miejscu zwanym Bazar Sztuki
(w Sanoku).

Poczyniłam jeszcze choineczkę,
ale (z wrażenia chyba) zapomniałam zabrać
i mikro-doniczkę z aniołkami,
która miała (z naciskiem na "miała") wyglądać
na mocno nadgryzioną zębem czasu
(muszę usadowić w niej dekorację
i wtedy pokażę...)

Nadmienię tylko, że kocham
to małe "co nieco"
miłością pierwszą, nową
i bezwarunkową :)))
Co oznacza, że na pewno
kiedyś jeszcze spróbuję...

I ostatni temat na dzisiaj,
fioletowa kartka świąteczna,
udająca kopertówkę :)
wykonana według mapki ss#39

Zdjęcie bez lampy

i z lampą
(która niestety "dodała" do ślicznego ćwieka,
żółtą plamę...)

Ale chociaż widać jak delikatnie opalizuje
fioletowy papier
i cudne śnieżynki z Lemonade
(biały karton, fioletowy tusz,
miks pudrów do embossingu:
biały i śnieżynkowy).

I znowu przydługawy post :)

Pozdrawiam


piątek, 3 grudnia 2010

A gdyby tak...

święta w bieli przywitać?


Biało - bajkowo u mnie za oknem
i biało - śniegowo - śnieżynkowo
u mnie na warsztacie :)

Niestety nie potrafię zrobić
ładnych zdjęć,
nie potrafię uchwycić "faktury" dekoracji
(baza - styropian, gaza, ogromne włochate śnieżynki,
nierównomiernie nałożony śnieg, szczypta brokatu...)
i delikatnego "skrzenia".

Mojemu synkowi ogromnie spodobał się
ten biały ptaszorek.
Asystował mi więc z wielkim zaciekawieniem,
kiedy "sadzałam" go (ptaszka oczywiście :)) na wianku.
Na drugi dzień "majstrowałam" same piórka na choince.
Synek przychodzi, patrzy mocno zdziwionymi oczętami
i bardzo poważnie (jak na dwulatka) mówi:
"mamusiu, gdzie jest ptasorek? Oskubałaś go...?

Trzymajmy się więc wersji,
że na choince zawisły pozostałości
drugiego, ale "oskubanego" ptaszorka...
:))))))))))))))))))))))

Kreatywny Zakątek organizuje
konkurs na dekorację świąteczną,
więc zgłoszę tam moje powyższe wytworki :)

Mimo mroźnych klimatów
przesyłam ciepłe pozdrowienia,
dziękując jednocześnie za komentarze :)
Dzięki Wam aż chce się
tworzyć... :)))))