Wianek uwiłam sama z brzozowych gałązek
(Ciociu Krysiu, dziękuję raz jeszcze
za dostarczenie mi darów lasu :))
W założeniu były jeszcze motyle
i białe kwiatki, które zrobiłam na szydełku
specjalnie do tego celu,
ale tak spodobała mi się ta prosta forma,
że nie dodawałam już nic.
Przecież mogę to zrobić w każdej chwili...
Koszyczek, lawenda i ptaszorki
kupione w jednym z moich ulubionych sklepów :)
Nakrapiane jajeczka dostałam gratis.
Jeżeli do świąt nie zdążę zrobić nic innego,
to może być i tak
Nie wiem, czy to ma jakieś znaczenie,
ale ciągle chodzą mi po głowie proste, surowe formy,
szydełkowane motywy,
lawendy i fiolety...
kojarzą mi się chyba ze spokojem i harmonią...
pokusiłam się nawet o sprawdzenie ich znaczenia,
z przymrużeniem oka klik, klik, klik ;)
Miłego, spokojnego weekendu Wam życzę!
Dziękuję za komentarze,
dodają skrzydeł!
(Ciociu Krysiu, dziękuję raz jeszcze
za dostarczenie mi darów lasu :))
W założeniu były jeszcze motyle
i białe kwiatki, które zrobiłam na szydełku
specjalnie do tego celu,
ale tak spodobała mi się ta prosta forma,
że nie dodawałam już nic.
Przecież mogę to zrobić w każdej chwili...
Koszyczek, lawenda i ptaszorki
kupione w jednym z moich ulubionych sklepów :)
Nakrapiane jajeczka dostałam gratis.
Jeżeli do świąt nie zdążę zrobić nic innego,
to może być i tak
Nie wiem, czy to ma jakieś znaczenie,
ale ciągle chodzą mi po głowie proste, surowe formy,
szydełkowane motywy,
lawendy i fiolety...
kojarzą mi się chyba ze spokojem i harmonią...
pokusiłam się nawet o sprawdzenie ich znaczenia,
z przymrużeniem oka klik, klik, klik ;)
Miłego, spokojnego weekendu Wam życzę!
Dziękuję za komentarze,
dodają skrzydeł!
Cudowne dekoracje. A kolorki tak jak piszesz, bardzo kojace.
OdpowiedzUsuńU mnie też mini brzozowy wianeczek czeka na dekorację :) Super pomysł na ozdobę.
OdpowiedzUsuńOch jak ślicznie...wspaniałe dekoracje;))Cieplutko i wiosennie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję za wszystkie wspaniałe słowa i odwiedzinki
to taki słodki balsam dla mej duszy:)Dodaje twórczych myśli:))
Buziaki posyłam;)
Cudna dekoracja!!!pomyslalam ,dlaczego "lawendowo" toc to wrzos,,,,,,,,,,przesliczna kompozycja.
OdpowiedzUsuńPiękne te Twoje proste formy :)
OdpowiedzUsuńLawendowo... pachnąco, świeżo...
A który to taki ulubiony sklep... zdradzisz? ;)
Pozdrawiam M.
Jak dla mnie wcale nie nie trzeba nic więcej:) Prostota ma dużo więcej uroku, często tworzona z tęsknoty za pięknem i z potrzeby otaczania się nim tak zwyczajnie... po prostu...
OdpowiedzUsuńTuKaro, w zasadzie masz rację, toć to wrzos ;)
OdpowiedzUsuńMiło zakończyć dzień, czytając Wasze słowa! Uściski :)
cudowne, uwielbiam wrzos masz racje kolory wpływają na nas.
OdpowiedzUsuńwyszywam lawendę może uda mi się wreszcie skończyć to pokażę:)
Kolorki dobierasz Elwirko intuicyjnie....to dobrze, bardzo dobrze no i najwazniejsze: Efekt jest super!!!!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cie cieplutko i duuuuuuuuuuzo Slonca zycze:-)
Ach!!!!!! Oczywiscie dekoracje sliczne!!!! Gdzies Ty dorwala lawende o TEJ porze roku?!!!!!!!
OdpowiedzUsuńDekoracje fantastyczne!!! To, że wydają się takie surowe, działa na plus. Ich widok przywołuje przyjemne wspomnienia i budzi marzenia ;) Swoją drogą ciekawe w jakim sklepie udało Ci się zakupić te cudne dodatki...
OdpowiedzUsuńCieszę się, że mogłam wreszcie zobaczyć zaproszenia komunijne, bo już nawet miałam pytać, na której wersji stanęło ;) Przyznaję, że robią wrażenie, a pudełko jest taką kropka nad i ;)
Miłego weekendu! Mam nadzieję, że powoli wszystko Ci się jakoś układa...
I need followers. Please follow my blog I will appreciate it. Thanks and God bless you.
OdpowiedzUsuńPiękne dekoracje, nic im nie brakuje! Kolorystycznie mnie zachwycają :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńw pierwszym momencie wydawało pomyślałam,że to lawenda...cudne dekoracje:)
OdpowiedzUsuń