i kolejny raz sesja w plenerze :)
Kartka - pudełko numer jeden
Kartka - pudełko numer jeden
Było to dla mnie ogromne wyzwanie,
ponieważ kolor bordowy nie należy do moich ulubionych...
Po "okiełznaniu" okazał się jednak całkiem znośny w odbiorze;)
Zdjęcia robione późną nocą i na szybko.
Ramka i amorek pokryte spękaniami.
Serdecznie dziękuję za ciepłe słowa
pod poprzednim postem!
Przesyłam truskawkowe pozdrowienia :)
Mniam!
ponieważ kolor bordowy nie należy do moich ulubionych...
Po "okiełznaniu" okazał się jednak całkiem znośny w odbiorze;)
Zdjęcia robione późną nocą i na szybko.
Ramka i amorek pokryte spękaniami.
Serdecznie dziękuję za ciepłe słowa
pod poprzednim postem!
Przesyłam truskawkowe pozdrowienia :)
Mniam!
Piękne pudełeczka :)
OdpowiedzUsuńCudnej urody pudełeczka! Fantastycznie poradziłaś sobie z kolorem bordowym :)
OdpowiedzUsuńWow, bardzo ciekawe kartki! Są śliczne :)
OdpowiedzUsuńŚliczne pudełeczka!
OdpowiedzUsuńZachwyca mnie kazda twoja praca,,,,slubne twory sa cudowne!!!
OdpowiedzUsuńRewelacyjne kartko-pudełka....jestem pod wrażeniem:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i pozdrawiam ciepło:)
Sa perfekcyjne.
OdpowiedzUsuńpudełeczka przępiekne delikatne:)
OdpowiedzUsuńPiękne pudełeczka!
OdpowiedzUsuńŚliczne :) Można je oglądać bez końca :)
OdpowiedzUsuń