Darcia i szarpania w mini formacie (6cm/6cm).
Albumik - parawanik można bez obawy wrzucić do torebki
i zabrać chociażby na koniec świata...
Wywołana do tablicy (rok szkolny już rozpoczęty :))
przez Paszczatą
grzecznie odpowiadam :)
A więc:
1. LUBIĘ słońce - gdyby tak świeciło przez 365 dni w roku...
2. LUBIĘ złotą polską jesień - za zapach, kolory, szeleszczące pod stopami liście, kasztanowe kasztany...
ale nocne chłody to już brrr... nie dla mnie
3. LUBIĘ wędrówki po górach, a szczególnie moment wejścia na szczyt - wszechobecna cisza, ukojenie, radosne uniesienie, dotyk nieba...
4. LUBIĘ "Bieszczadzkie Anioły", a jednego takiego dwuletniego radosnego Aniołka to nawet kocham nad życie!
5. LUBIĘ spotkania w rodzinnym gronie - i tym mniej i tym bardziej gromadnym
6. LUBIĘ spotykać na ulicy uśmiechniętych ludzi
7. LUBIĘ... nie wiem, czy to wypada na forum publicznym do niecnych czynów się przyznawać, ale lubię podkradać czyjeś zdjęcia, coby poczynić jakąś papierową do nich oprawę :)
8. LUBIĘ zaskoczenie i radość na twarzy osoby takową oprawą obdarowanej
9. LUBIĘ tworzyć przeróżne nie tylko papierowe różności
10. LUBIĘ pomarzyć w późnych godzinach wieczornych, coby było gdyby... gdybym miała na przykład nagrzewnicę do embossingu lub maszynkę Wizard z chociażby jedną "kanapeczką"...
jak na razie majstruję z tego, co mam...
raz jestem zadowolona z efektu bardziej, raz mniej,
ale sama RADOŚĆ tworzenia - bezcenna :)
Jako że ramy zabawy zamykają się na punktach dziesięciu,
więcej nic już nie dopowiem :)
Jeżeli ktoś ma chwilkę i ochotę na podobne "wynurzenia", zapraszam.
Serdecznie pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny i komentarze.
Wiele rzeczy z tych, które Ty lubisz ja też lubię bardzo :)
OdpowiedzUsuń