łapka do góry, kto będzie :)
W każdym razie candy jest dla wszystkich,
kto żyw niech pędzi się zapisać!
Ja przypomniałam sobie o nim w ostatniej chwili,
najpewniej dlatego, że banerek "wisi" u mnie
od ponad miesiąca
i ciągle miałam wrażenie, że jestem już na liście...
Dzisiaj, po bardzo intensywnym tygodniu,
miałam w końcu chwilkę, żeby złapać nieco jesiennego słońca.
Zapasy zrobione, posyłam Wam więc co nieco
i oświadczam, że wkrótce pojawię się z wizytą u Was :)))
Dla zainteresowanych: sówka już szykuje się do odlotu ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję! Twój komentarz jest dla mnie bardzo cenny :)