czyli słodziaki,
dziewczynkowy i chłopczykowy.
Napisy od Joli (link w pasku bocznym)
Na koniec mała zajawka tego, co wkrótce
Przesyłam moc pozytywnej energii,
którą dane mi było dzisiaj zebrać w obfitości
na Reszowskich Spotkaniach Scrapowych.
Poogladałam na własne żywe oczęta :)
podotykałam, poobcowałam z Osobistościami...
co nieco kupiłam, co nieco wygrałam :)))))
oczywiście plotki i ploteczki na szkolnym korytarzu też były ;)
Do się zobaczenia za rok!
I baaardzoooo, bardzooo Wam dziękuję za każde szepnięte słówko.
Dzięki Wam piękna złota jesień nabiera jeszcze piękniejszych barw.
Przede mną bardzo pracowity czas. Trzymajcie kciuki!
Mam nadzieję, że jednak uda mi się czasem tutaj wpadać...
Cudne karteczki :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne karteczki i już czekam na to cudo, które właśnie tworzysz :)
OdpowiedzUsuńPięęęeeknie:)
OdpowiedzUsuńNo rzeczywiście to Ty :)))
OdpowiedzUsuńNa zdjęciu wydajesz się drobna.... :)
Miło było Cie poznać :))
:) Co jak co, ale moje 175cm do drobnych zaliczyć nie można :)) Do zobaczenia za rok, chociaż Aneta pisze, że może na wiosnę!
Usuńrewelacyjne zaproszenia ;)
OdpowiedzUsuńTo karteczki, ale dziękuję :)
Usuńups bardzo przepraszam :) gapa ze mnie ;) pomyślałam, że nadawałyby się też na zaproszenia i tak napisałam :)
UsuńSuper zaproszenia:)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę spotkania w Rzeszowie.
Wszystkiego dobrego :)
Słodkie, delikatne, śliczne :) Już wiem jaki to papier ;) Cieszę się bardzo z wczorajszego bardzo przyjemnego wspólnego dnia, sorki za moją marną jazdę, mam nadzieję, że jakoś ten stres przeżyłaś ;) :) :)
OdpowiedzUsuńNa szczęście żyję :))) Było świetnie!
UsuńKarteczki słodkie, idealne na chrzest, na zaproszenia również :) Tym razem wyjątkowo spodobały mi się wcześniejsze komentarze, wygląda na to, że rzeszowskie spotkanie było bardzo udane :)
OdpowiedzUsuńO tak! To moje pierwsze takie i w dodatku bardzo udane :) A Ciebie czemu nie było??? Mam nadzieję, że w końcu kiedyś spotkamy się ponownie. Ostatnio widziałyśmy się chyba jakieś 5 lat temu...
UsuńA ja też tam byłam i przypadkiem zdjęcie z Peniną Ci zrobiłam:) Chyba, że ta wysoka, szczupła brunetka to nie TY :p
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
To ja :))) Fajnie, że mnie uwieczniłaś :) nawet jeśli przypadkiem!
Usuń