na 10 rocznicę ślubu,
czyli kolejna historia pisana papierem.
Sporo elementów, każdy ma swoje znaczenie...
Jubilatom życzę wszystkiego najlepszego,
a sobie możliwości "napisania" tomu II za 10 lat ;)
Dziękuję za odwiedziny,
pozdrawiam!
fantastyczna praca :)
OdpowiedzUsuń