w kwestii choinki i prezentów :)
Tym razem będzie jednak
słodko, chrupiąco i aromatycznie...
Część pierwsza:
ciasteczka imbirowe.
Chciałam wypróbować nowe foremki
i ten przepis.
Foremki zadanie wykonały wyśmienicie,
a same słodkości
robi się szybko
(z braku czasu nie chłodziłam nawet ciasta),
łatwo i przyjemnie
oraz równie szybko i smakowicie zjada :)
No i radość mojego synka
przy wycinaniu gwiazdeczek - bezcenna!
"mamo, jaka maleńka gwiazdeczunka!"
Niestety nie sprawiłam sobie
jeszcze żadnego ładnego
pojemniczka (czytaj: glinianej miseczki) na pierniczki.
Muszę o tym pomyśleć.
A tak wyglądają słodkie,
choinkowo-gwiazdeczkowe upominki :)
Część druga:
kolejny świąteczny prezent :)
czyli moje pierwsze wygrane candy!!!
Czyli nalewka
"siarczyście" mocno i słodko przypominająca
smaki i aromaty lata...
ubrana dodatkowo w urocze ażurowe wdzianko!!
W sam raz na zimowe chłody :)
Danusiu, jeszcze raz
"siarczyście" mocno dziękuję :))))
Część trzecia:
niespodzianka od Moniś-ki,
takie oto
cieszące serce
wyróżnienie :)))))Zdaje się, że zgodnie z zasadami zabawy,
powinnam je przekazać dalej,
ale odwiedzam tyle fantastycznych blogów,
że niezmiernie trudno
podjąć mi jakiekolwiek kroki
w tym kierunku...
Przekazuję ją zatem
w Wasze ręce,
Mnieodwiedzacze!!!
Częstujcie się
i smacznego!
Przedświąteczne pozdrowienia :)
słodko, chrupiąco i aromatycznie...
Część pierwsza:
ciasteczka imbirowe.
Chciałam wypróbować nowe foremki
i ten przepis.
Foremki zadanie wykonały wyśmienicie,
a same słodkości
robi się szybko
(z braku czasu nie chłodziłam nawet ciasta),
łatwo i przyjemnie
oraz równie szybko i smakowicie zjada :)
No i radość mojego synka
przy wycinaniu gwiazdeczek - bezcenna!
"mamo, jaka maleńka gwiazdeczunka!"
Niestety nie sprawiłam sobie
jeszcze żadnego ładnego
pojemniczka (czytaj: glinianej miseczki) na pierniczki.
Muszę o tym pomyśleć.
A tak wyglądają słodkie,
choinkowo-gwiazdeczkowe upominki :)
Część druga:
kolejny świąteczny prezent :)
czyli moje pierwsze wygrane candy!!!
Czyli nalewka
"siarczyście" mocno i słodko przypominająca
smaki i aromaty lata...
ubrana dodatkowo w urocze ażurowe wdzianko!!
W sam raz na zimowe chłody :)
Danusiu, jeszcze raz
"siarczyście" mocno dziękuję :))))
Część trzecia:
niespodzianka od Moniś-ki,
takie oto
cieszące serce
wyróżnienie :)))))Zdaje się, że zgodnie z zasadami zabawy,
powinnam je przekazać dalej,
ale odwiedzam tyle fantastycznych blogów,
że niezmiernie trudno
podjąć mi jakiekolwiek kroki
w tym kierunku...
Przekazuję ją zatem
w Wasze ręce,
Mnieodwiedzacze!!!
Częstujcie się
i smacznego!
Przedświąteczne pozdrowienia :)
Nice .. Biscuits looks delicious ochenb.
OdpowiedzUsuńCiasteczka wspaniałe! Poza tym, że pięknie wyglądają (co widać na zdjęciach), cudownie smakują (o czym miałam okazję się przekonać). Elwira jeszcze raz dziękuję za słodką niespodziankę! :) Z przepisu z pewnością skorzystam, choć już pewnie nie przed świętami, czasu brak...
OdpowiedzUsuńCiasteczka wyglądają apetycznie :)
OdpowiedzUsuń"Gwiazdeczki" jak z nieba.......musza byc przepyszne.Prezenty to fajna "sprawa" ,,,,,gratuluje wygranej i wyroznienia!
OdpowiedzUsuńChyba próbowałyśmy takie same foremki :)
OdpowiedzUsuńMoje gwiazdeczki w ilości sztuk sześćset jeszcze czekają na ozdabianie.