Tym razem w wydaniu
bardziej tradycyjnym
(czerwony, zielony, złoto),
i nieco jaśniejszym,
bo mają zawisnąć
na ciemnych drzwiach
Dodałam też szczyptę opalizującego "szronu"
zebranego rankiem kilka dni wcześniej :)
(dzisiaj nie byłoby co zbierać,
bo u nas 10 stopni na plusie).
A kompozycję zapachową wzbogaciłam
mocno aromatycznymi goździkami.
No i w końcu foto :)
Pierwsza zawieszka (taka jakaś bogatsza)
ubrana w czerwony papier ILS
I druga, nieco delikatniejsza,
zrobiona na bazie
śnieżynkowego papieru ze Scrap Pasji
I ją właśnie zgłoszę do udziału w konkursie
pod tytułem "Ozdoby świąteczne".
Warunkiem było użycie minimum
jednego produktu ze sklepu Scrappasja.pl
Ja użyłam trzech:
dwóch papierów z kolekcji Świąteczne Klimaty
i nagrzewnicy do embosingu,
(zembossowałam świąteczny napis)
Obydwie zawieszki postarzone troszkę
moim ulubionym brązowym tuszem ze scrap.com.pl,
z którego wyciskam ostanie krople...
Muszę znowu oszczędzać
na kolejne zakupy... :)
I jeszcze się pochwalę
prezentem od Mikołaja :)
Przyfrunęła do mnie cudnej urody
(drewniana, ze szczyptą spękań,
delikatnie opalizująca)
świąteczna rameczka
(moja wygrana w Twórczym Pokoju,
stamtąd też "pożyczyłam" zdjęcie).
Już uzupełniona
wisi sobie ładnie na swoim miejscu :)
Dziękuję!
Chyba czas już zakończyć
produkcję świąteczną...
(czerwony, zielony, złoto),
i nieco jaśniejszym,
bo mają zawisnąć
na ciemnych drzwiach
Dodałam też szczyptę opalizującego "szronu"
zebranego rankiem kilka dni wcześniej :)
(dzisiaj nie byłoby co zbierać,
bo u nas 10 stopni na plusie).
A kompozycję zapachową wzbogaciłam
mocno aromatycznymi goździkami.
No i w końcu foto :)
Pierwsza zawieszka (taka jakaś bogatsza)
ubrana w czerwony papier ILS
I druga, nieco delikatniejsza,
zrobiona na bazie
śnieżynkowego papieru ze Scrap Pasji
I ją właśnie zgłoszę do udziału w konkursie
pod tytułem "Ozdoby świąteczne".
Warunkiem było użycie minimum
jednego produktu ze sklepu Scrappasja.pl
Ja użyłam trzech:
dwóch papierów z kolekcji Świąteczne Klimaty
i nagrzewnicy do embosingu,
(zembossowałam świąteczny napis)
Obydwie zawieszki postarzone troszkę
moim ulubionym brązowym tuszem ze scrap.com.pl,
z którego wyciskam ostanie krople...
Muszę znowu oszczędzać
na kolejne zakupy... :)
I jeszcze się pochwalę
prezentem od Mikołaja :)
Przyfrunęła do mnie cudnej urody
(drewniana, ze szczyptą spękań,
delikatnie opalizująca)
świąteczna rameczka
(moja wygrana w Twórczym Pokoju,
stamtąd też "pożyczyłam" zdjęcie).
Już uzupełniona
wisi sobie ładnie na swoim miejscu :)
Dziękuję!
Chyba czas już zakończyć
produkcję świąteczną...
10 stopni na plusie? szok...Ozdoby świąteczne przepiękne, aż chce mi się zgapić. A decoupage jest, niestety albo stety,bardzo wciągający...
OdpowiedzUsuńEdi, chyba "stety", bo cudeńka można tworzyć... :)
OdpowiedzUsuńCieszę się,że już jest na miejscu
OdpowiedzUsuń:*
Elwira, tworzysz w takim tempie, że ja nie nadążam z podziwianiem ;) Piękne te zawieszki! Zastanawiam się tylko co to za śliczne patyczki?
OdpowiedzUsuńOch jakie one śliczne...cudo!!!Bardzo mi się podobają:)
OdpowiedzUsuńPiękne zawieszki, a druga jak marzenie:)
OdpowiedzUsuńVery beautiful)))
OdpowiedzUsuńŚliczniutkie te zawieszki :)
OdpowiedzUsuńNapatrzeć się nie mogę :)
Cudne!!!!
OdpowiedzUsuńCudnej urody te Twoje zawieszki są :)
OdpowiedzUsuńcudowne zawieszki! gratuluje wygranej!
OdpowiedzUsuńjej! śliczna jest!!! wspaniale oddaje klimat Świąt! dziękujemy za udział w zabawie :) pozdrawiam, Magda.
OdpowiedzUsuńAle są piękne!!!! Ja też chcę jedną:)
OdpowiedzUsuńZawieszki śliczne!! Cieszę się, ze zgłosiłaś się do udziału w zabawie :)
OdpowiedzUsuńNa pewno cudnie pachną :)
OdpowiedzUsuń