Ponieważ candy-owa niespodzianka
dotarła już do Dorotki,
mogę pokazać ją także Wam :)
Chciałam uzyskać efekt
polukrowanej gwiazdki z piernika,
posypanej złotymi cukiereczkami
i ozdobionej darami natury :)
Zdjęcia takie sobie,
ale prezencik cudnie pachnie
miksem świątecznym następującym:
cynamon, anyż, pomarańcze,
kawa mielona i rozpuszczalna
(jest na plasterku pomarańczki,
ale tego nie widać).
Zapachy z wnętrza natury wydobyte,
a źródło blasku tkwi w perfekct pearls...
Zrobiłam jeszcze dwie zawieszki
w tym stylu,
ale to już następnym razem :)
Uwaga! Teraz proszę,
aby osoby zajmujące się decoupage
zamknęły oczy!
Po raz pierwszy w życiu zrobiłam sobie
małe co nieco w tym stylu
w niespełna 3 godzinki... :):)
(drewienko, farba, klej na niedoschniętą farbę, serwetka,
klej na niedoschnięty klej,
lakier na niedoschniętą całość...)
Czynności powyższe wykonywałam
w bardzo klimatycznym miejscu
(zapachowe świeczuszki, ogień trzaskający w piecyku)
w bardzo sympatycznym towarzystwie
(podgryzając od czasu do czasu pyszne,
domowej roboty pierniczki)
pod okiem miłej instruktorki
pani Ewy K.
(której prace mnie zachwyciły).
Były to świąteczne warsztaty decoupage
w miejscu zwanym Bazar Sztuki
(w Sanoku).
Poczyniłam jeszcze choineczkę,
ale (z wrażenia chyba) zapomniałam zabrać
i mikro-doniczkę z aniołkami,
która miała (z naciskiem na "miała") wyglądać
na mocno nadgryzioną zębem czasu
(muszę usadowić w niej dekorację
i wtedy pokażę...)
Nadmienię tylko, że kocham
to małe "co nieco"
miłością pierwszą, nową
i bezwarunkową :)))
Co oznacza, że na pewno
kiedyś jeszcze spróbuję...
I ostatni temat na dzisiaj,
fioletowa kartka świąteczna,
udająca kopertówkę :)
wykonana według mapki ss#39
Zdjęcie bez lampy
i z lampą
(która niestety "dodała" do ślicznego ćwieka,
żółtą plamę...)
Ale chociaż widać jak delikatnie opalizuje
fioletowy papier
i cudne śnieżynki z Lemonade
(biały karton, fioletowy tusz,
miks pudrów do embossingu:
biały i śnieżynkowy).
I znowu przydługawy post :)
Pozdrawiam
mogę pokazać ją także Wam :)
Chciałam uzyskać efekt
polukrowanej gwiazdki z piernika,
posypanej złotymi cukiereczkami
i ozdobionej darami natury :)
Zdjęcia takie sobie,
ale prezencik cudnie pachnie
miksem świątecznym następującym:
cynamon, anyż, pomarańcze,
kawa mielona i rozpuszczalna
(jest na plasterku pomarańczki,
ale tego nie widać).
Zapachy z wnętrza natury wydobyte,
a źródło blasku tkwi w perfekct pearls...
Zrobiłam jeszcze dwie zawieszki
w tym stylu,
ale to już następnym razem :)
Uwaga! Teraz proszę,
aby osoby zajmujące się decoupage
zamknęły oczy!
Po raz pierwszy w życiu zrobiłam sobie
małe co nieco w tym stylu
w niespełna 3 godzinki... :):)
(drewienko, farba, klej na niedoschniętą farbę, serwetka,
klej na niedoschnięty klej,
lakier na niedoschniętą całość...)
Czynności powyższe wykonywałam
w bardzo klimatycznym miejscu
(zapachowe świeczuszki, ogień trzaskający w piecyku)
w bardzo sympatycznym towarzystwie
(podgryzając od czasu do czasu pyszne,
domowej roboty pierniczki)
pod okiem miłej instruktorki
pani Ewy K.
(której prace mnie zachwyciły).
Były to świąteczne warsztaty decoupage
w miejscu zwanym Bazar Sztuki
(w Sanoku).
Poczyniłam jeszcze choineczkę,
ale (z wrażenia chyba) zapomniałam zabrać
i mikro-doniczkę z aniołkami,
która miała (z naciskiem na "miała") wyglądać
na mocno nadgryzioną zębem czasu
(muszę usadowić w niej dekorację
i wtedy pokażę...)
Nadmienię tylko, że kocham
to małe "co nieco"
miłością pierwszą, nową
i bezwarunkową :)))
Co oznacza, że na pewno
kiedyś jeszcze spróbuję...
I ostatni temat na dzisiaj,
fioletowa kartka świąteczna,
udająca kopertówkę :)
wykonana według mapki ss#39
Zdjęcie bez lampy
i z lampą
(która niestety "dodała" do ślicznego ćwieka,
żółtą plamę...)
Ale chociaż widać jak delikatnie opalizuje
fioletowy papier
i cudne śnieżynki z Lemonade
(biały karton, fioletowy tusz,
miks pudrów do embossingu:
biały i śnieżynkowy).
I znowu przydługawy post :)
Pozdrawiam
Wszystko co robisz jest cudowne!!!! Jestem pod ogromnym wrażeniem!! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńI am surprised your imagination. All works are magnificent
OdpowiedzUsuńSuper :) Wszystko piękne :) Zawieszka świąteczna niezwykle pomysłowa...już sobie wyobrażam jak wspaniale pachnie :) Serduszka decu - piękne :) No i ta fioletowa karteczka...cuda :)
OdpowiedzUsuńŚliczne śliczne śliczne!
OdpowiedzUsuńPotwierdzam, zawieszka ślicznie pachnie! Jest cudna!!! :)
OdpowiedzUsuńJeszcze raz bardzo dziękuję! :*
Oczywiście i jak zawsze wszytsko jest prześlicze !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i z niecierpliwością czekam na kolejne Twoje prace! :)
Śliczności tworzysz!
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o zawieszki decoupage to jetem pod ogromnym wrażeniem. W życiu nie powiedziałabym, że dopiero zaczynasz. Ogromnie jestem ciekawa Twoich kolejnych prac.
Pozdrawiam :)
Fioletowa kartka jest cudowna, strasznie mi sie podoba.
OdpowiedzUsuńZawieszka jest cudna ! I wiesz co, ja już czuję jej zapach.
OdpowiedzUsuńAleż te wszystkie cudowności muszą pachnieć...
OdpowiedzUsuńFioletowa kartka rozłożył mnie na łopatki, cudna jest :)
Bogato tu dziś u Ciebie, oj bogato... Dzieje się i to jak pięknie się dzieje!!! :)
OdpowiedzUsuńAż zapachniałooooooooooooooooo. Ło matko, jak ja Ci zazdroszczę tej lekcji decoupage'u.
OdpowiedzUsuńA kartka prześliczna!
sliczne parce! zawieszki sa przeurocze!
OdpowiedzUsuńПотрясающе!!! такая цветовая гамма не оставит никого равнодушным :) у Вас тонкий вкус! Спасибо за участие в задании S'S на этой неделе!
OdpowiedzUsuń